W dniu 21.02.2010 r. na jeziorze Kunickim w miejscowości Kunice odbyły się podlodowe zawody wędkarskie
o "Puchar Zimy". Do sportowej rywalizacji stanęło 16 zawodników, którzy mieli do dyspozycji jedną 3-godzinną turę.
Już drugi miesiąc stale utrzymująca się ujemna temperatura powietrza
przyczyniła się do powstania niespotykanie grubej tafli lodu,
która wynosiła w dniu zawodów 30-35 cm.
Jednorodna struktura lodu została dzień wcześniej zaburzona padającym deszczem,
który spowodował stopnienie wierzchniej warstwy. Następnie nocny spadek temperatury
utworzył połacie śliskich i niebezpiecznych nierówności.
Rano na miejscu zbiórki około godz. 07:00 termometr wskazał - 4,0 °C,
natomiast na zakończenie imprezy o godz. 13:00, temperatura podniosła się do + 0,5 °C.
Początkowo bezwietrzna i słoneczna pogoda zaczęła się szybko zmieniać.
Słońce przesłoniły niskie chmury a z upływem czasu zaczął nasilać się zimny wiatr z kierunku W.
Dokładne zobrazowanie panujących warunków meteorologicznych w dniu zawodów,
przedstawia zamieszczony powyżej meteorogram dla okolicy Kunic.
Około godziny ósmej, Sekretarz Koła - Marek Zarzecki, po odczytaniu Regulaminu Zawodów dał sygnał do rozejścia się na wcześniej wylosowane
miejsca. Zawodnicy po przybyciu na stanowiska o zbliżonych wymiarach 10 x 20 m, przystąpili do wiercenia otworów, przygotowywania sprzętu,
zanęt i przynet. W przeręble poszły również zanętniki i kule z dżokersem w ziemi i glinie. Równo o godzinie dziewiątej zawody rozpoczęły się.
Formuła zawodów dopuszczała dowolną metodę połowu. Jednak większość zawodników zdecydowała się łowić na mormyszkę bądź tzw. "leniucha".
Na pierwszych stanowiskach na lód trafiły pierwsze ryby - okonie patelniaki.
Najwięcej brań zawodnicy odnotowali w pierwszej półtorej godzinie zawodów.
Po tym czasie, zmieniające się warunki atmosferyczne, spowodowały znaczący ich spadek.
Ryby stały najczęściej nad dnem, nawet do metra i reagowały tylko na nieruchomą lub wolno
podrygiwaną przynętę. Zawody rozgrywano na żywej rybie, dlatego po sprawnym ważeniu
wszystkie trafiły z powrotem pod lód w doskonałej kondycji.
Po powrocie na miejsce zbiórki, na zawodników czekały zestawy obiadowe i napoje.
Po podliczeniu punktów ogłoszono wyniki i udekorowano zwycięzców.
Pierwsze miejsce zajął Magdziak Ireneusz łowiąc 10 ryb o wadze 470 g.,
drugie miejsce wywalczył Henryk Klewecki - 7 ryb o wadze 460 g.,
trzecie przypadło - Krzysztofowi Zarzeckiemu - 10 ryb o wadze 320 g.
Łącznie w całych zawodach złowiono 52 ryby o wadze 2270 gram. Dominującym gatunkiem według kolejności był okoń, jazgarz, płoć, ciernik.
Głębokość na stanowiskach wynosiła od 4,5 do 5,0 metrów.
opisał Zarzecki Krzysztof